Przewrót w dziedziczeniu nieruchomości – koniec z mieszkaniem „z mocy prawa”?

Szykują się istotne zmiany w przepisach dotyczących dziedziczenia nieruchomości komunalnych i zakładowych. Jak informuje Infor.pl, nowe regulacje mają zakończyć automatyczne dziedziczenie mieszkań po rodzicach lub dziadkach tylko na podstawie faktu wspólnego zamieszkiwania, co dotychczas było możliwe w wielu przypadkach bez potrzeby przeprowadzania postępowania spadkowego.

Zgodnie z obowiązującymi jeszcze przepisami, osoby bliskie – np. dzieci zmarłego najemcy lokalu komunalnego – mogły wstąpić w stosunek najmu, jeżeli mieszkały razem z nim w chwili jego śmierci. Nie liczyły się tu dochody ani formalny tytuł prawny. W praktyce oznaczało to, że wiele osób przejmowało prawo do lokalu „z automatu”. Projektowane zmiany mają z tym skończyć.

Nowe przepisy przewidują, że prawo do przejęcia najmu nie będzie już przysługiwało z mocy prawa. Zamiast tego każda sytuacja będzie analizowana indywidualnie przez właściciela mieszkania (np. gminę lub zakład pracy) i uzależniona m.in. od sytuacji majątkowej wnioskodawcy. Celem zmian jest lepsze zarządzanie zasobem mieszkań komunalnych i skierowanie pomocy do tych, którzy jej rzeczywiście potrzebują – a nie tylko do tych, którzy mieli „szczęście” mieszkać z odpowiednią osobą we właściwym czasie.

Zmiany te budzą kontrowersje, ponieważ mogą uderzyć w osoby starsze lub mniej zamożne, które liczyły na kontynuację najmu po zmarłych rodzicach lub dziadkach. Z drugiej strony mają one ograniczyć patologie, w których atrakcyjne lokale komunalne trafiały do osób dobrze sytuowanych, bez rzeczywistej potrzeby.
Więcej o planowanych zmianach przeczytasz tutaj.